Forum na każdy temat ;)
Rozdział XII - Na ratunek CJ'owi!
Pewnego razu gdy King Kuba włączył Sherwooda nagle pojawiła się nagła akcja. CJ wołał go do pomocy. Ponieważ nie wiedział który to join King Kuba miał niezły kłopot. Szukał joina i szukał. W końcu pojawił się na joinie z zapełnionym noobami i ludźmi z RD statkiem, a na jego czele stał PumaBlack. W ostatniej chwili King Kuba powstrzymał atakującego CJ'ta wrednego łotra po czym wziął się za nooby. Biedaki ze strachu spadały do wody, bali się jego mocy. Puma został sam. Tłumacząc się, że RD go wzywa, uciekł.
Ranny CJ podziękował za pomoc, po czym obaj ruszyli do klanowych obowiązków.
Offline